Jaki był 2019 rok dla farmaceutów? Na co chcą postawić w nowym roku w swoich aptekach, jakie mają prywatne plany.
Jaki to był rok dla Pani zawodowo?
Barbara Genser: Dla mnie, jako kierownika apteki, mijający rok był ciekawy i bardzo pracowity. Dużo działo się w branży aptecznej, co pociągnęło za sobą nowe zadania dla aptekarzy. Wdrożenie e-recepty, większa ilość raportowania, pojawiające się braki dostępności leków – to tylko niektóre czynniki utrudniające pracę.
Ale były też takie wydarzenia, dzięki którym czuliśmy się spełnieni zawodowo: wprowadzenie leków nowych generacji w terapii chorób cywilizacyjnych czy nowe programy lekowe, dzięki którym pacjent mógł zaoszczędzić realizując recepty.
Czego życzyłaby sobie Pani w nowym roku?
Chciałoby się powiedzieć: oby było spokojniej. Jednak jestem realistką i wiem, że moja branża dynamicznie się zmienia, więc trudno na to liczyć. Moje plany na nowy rok to nieustająca praca u podstaw, w otoczeniu ludzi, którzy lubią swój zawód. Dobry zespół zawsze dodaje energii, a ta z pewnością będzie nam potrzebna.
Chcemy dobrze opiekować się naszymi pacjentami, którzy już nas znają, ale też chcemy otwierać się na nowych, często zagubionych w gąszczu zmieniających się przepisów. W mojej aptece pokazujemy, że – oprócz dostępności leków i suplementów – mamy też rzetelną wiedzę, którą chętnie dzielimy się z naszymi pacjentami.
A jakie osobiste plany ma Pani na 2020 rok?
Prywatnie chciałabym, żeby cząstka moich małych marzeń mogła stać się rzeczywistością. Każdy z nas ma wiele różnych planów. Mnie ciągnie do poznawania i odkrywania nowych miejsc, cieszenia się ich pięknem. W 2020 roku chciałabym więcej podróżować. Niekoniecznie mają to być odległe wyprawy. Ważne dla mnie jest to, bym mogła poznać nowe, inspirujące miejsca. Odkrywanie świata powoduje, że jestem szczęśliwa.
Dziękujemy, trzymam kciuki za spełnienie marzeń.